W upalną sobotę 3. lipca do Chojnowa zawitała piłka na pierwszoligowym poziomie. Zagłębie Lubin mierzyło siły z beniaminkiem czeskiej pierwszej ligi, zespołem Hradec – Kralove.
Mecz stał na dobrym, wyrównanym poziomie. Obydwie drużyny stwarzały sobie sytuacje podbramkowe, ale ku uciesze zgromadzonych na stadionie kibiców, to drużyna Zagłębia jako pierwsza zdobyła bramkę. W 33 minucie Bahodir Nasimov wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony i ładnym strzałem główką pokonał czeskiego bramkarza.
W drugiej połowie trener Zagłębia wymienił całą jedenastkę. Od początku tej części gry inicjatywę przejęła drużyna Radca Kralowe, która za wszelką cenę dążyła do zdobycia wyrównującego gola. Sztuka ta udała się w 63 minucie, kiedy to fenomenalnym strzałem zza pola karnego popisał się Roman Dobes. Ostatnie pół godziny spotkania to zdecydowane ataki Zagłębia. Zwycięskiego gola zdobył w 74 minucie Wojciech Kędziora, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki rywala. Gdyby lubińska drużyna byłą skuteczniejsza to mecz mógłby zakończyć się bardziej okazałą wygraną. Ogólnie jednak sparing wypadł pozytywnie, a trener Marek Bajor miał okazję przetestować nowych zawodników, którzy mają ewentualnie wzmocnić drużynę w nadchodzącym sezonie ekstraklasy.
Ł.D.