Chcą ratować ludzkie życie - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



Chcą ratować ludzkie życie



94 mieszkańców Chojnowa jest od minionej niedzieli potencjalnymi dawcami szpiku kostnego. Chojnowianie, którzy 15 kwietnia zgłosili się do Niebieskiego Parasola, wypełnili deklarację i oddali próbkę krwi, trafia do polskiej Bazy Dawców Komórek Macierzystych. Akcję pn. „Dzień Dawcy Szpiku w Chojnowie" przy współudziale Niebieskiego Parasola zorganizowała Fundacja DKMS.

O możliwości rejestracji mieszkańcy mogli dowiedzieć się z lokalnych mediów. Zachęcał do niej także marsz społeczny, który w piątek przeszedł ulicami miasta.

(szerokość: 640 / wysokość: 480)

„I ty możesz uratować komuś życie", „Zostań dawcą szpiku i daj komuś szansę na życie" – głosiły niesione przez chojnowską młodzież transparenty. Hasła krótkie, proste, a jakże wymowne. Darując komuś swój szpik - bezboleśnie, bez ryzyka, bezinteresownie - darujemy drugiemu człowiekowi najcenniejszą rzecz, życie. To wielka rzecz.

Tę wielką sprawę doceniło niemal stu chojnowian. Czy to dużo czy mało? W naszej ocenie bardzo dużo – to przecież potencjalnie sto żyć i ozdrowień.  

Społeczna wiedza na temat przeszczepu szpiku jest powierzchowna i często wypaczona nieprawdziwymi stereotypami. Wiele informacji na ten temat można znaleźć w Internecie, zainteresowani rejestracją w bazie dawców mogą także rozwiać swoje wątpliwości u źródła czyli jednej z wybranych fundacji zajmującej się przeszczepami szpiku kostnego i komórek krwiotwórczych.

(szerokość: 640 / wysokość: 480)

Dawcą może zostać każdy zdrowy człowiek w wieku od 18 do 50 lat. Nie może on być nosicielem wirusa HIV, WZW B i C i nie mógł też w przeszłości chorować na żółtaczkę pokarmową, gruźlicę, choroby hematologiczne i onkologiczne. Potencjalny dawca szpiku, po podjęciu decyzji zostaje zaproszony na badania. Badanie to jest bardzo proste: polega na pobraniu próbki krwi. Następnie dane genetyczne dawcy, tzw. antygeny zgodności tkankowej (HLA) zostają umieszczone w Banku Dawców Szpiku Kostnego. Jeśli okaże się, iż osoba chora poszukująca dawcy szpiku ma antygeny zgodności tkankowej takie same jak dawca, zostanie on poproszony o oddanie szpiku.

Kilka wypowiedzi internatów, którzy oddali już swój szpik być może zachęci kolejnych dawców by przy minimalnym zaangażowaniu stać się nieocenionym darczyńcą.

 

Historia Dawcy - Artur Kowalczyk

Mały człowieczek. Bezbronny bobas. Roczny... Włoch - oto mój bliźniak genetyczny, któremu kilka dni temu oddałem swój szpik kostny. Nie wiem, czy mój gest spowoduje, że Mały przeżyje, wiem jednak, że zrobiłem wszystko co mogłem, aby dać mu szansę, a jego rodzicom nadzieję.

 

Historia Dawcy - Katarzyna Sadawa

Kiedy moja serdeczna koleżanka zapytała mnie ostatnio, po co, jak , ale dlaczego, co zdecydowało, że postanowiłam zarejestrować się jako dawca??? to tak naprawdę odpowiedziałam Jej że nie wiem. Być może podjęłam tę decyzję po przeczytaniu biografii cudownego tenora Jose Carrerasa , który również był chory na białaczkę, być może podjęłam tę decyzję kiedy podczas mojej pracy również miałam kontakt z osobami chorymi na raka, być może to, że tak na dobrą sprawę każdego z nas może dotknąć ta choroba. Tak naprawdę dla mnie nie ma znaczenie co było powodem, bo czy musi być jakiś powód by komuś w sposób bezinteresowny ofiarować trochę szczęścia????

 

Historia Dawcy - Artur Rusin

Czy warto pomóc w uratowaniu życia osobie, której nie znamy? Takie pytanie należy sobie zadać, zanim zgłosimy się do fundacji DKMS. Kolejnym pytaniem, które należy sobie zadać: jak dużo wysiłku mogę włożyć w ten proces?

Ja nie miałem potrzeby zadawania sobie tych pytań. Do rejestracji w bazie DKMS Polska namówiła mnie koleżanka Jola Plona. Napisała: "Dobra możliwość-uratować komuś życie", to mi w zupełności wystarczyło.

 

Historia Dawcy - Ewa Stępińska

Zarejestrowałam się razem z mężem w 2009 r. przez internet.

W marcu tego roku otrzymałam pierwszy telefon z Fundacji, że wytypowano mnie na potencjalnego dawcę. Potwierdziłam, że nie wycofuję sie z wcześniej podjętej decyzji.

W kwietniu najpierw przesłano próbkę mojej krwi do badań. Wiedziałam, że jest jeszcze jedna osoba wytypowana jako dawca. Trzymałam cały czas kciuki, żeby wybrano mnie. I udało się.

 

 

 



opr. eg
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama