Jak za księcia Henryka XI

Koncertem „Canzony, Arietty i Arie starowłoskie - perełki muzyki wokalnej Baroku" w wykonaniu pani Agnieszki Justyny Szumiło (sopran) i pana Michała Malca (klawesyn) zakończyła się 26 października 2013 r. trzecia już edycja Chojnowskiej Jesieni z Muzyką Dawną.

 

W sali dr. Zygmunta Ryżewskiego, zwanej też salą sgraffit na piętrze Muzeum Regionalnego w Chojnowie owe perełki brzmiały szczególnie pięknie. Ogromna w tym zasługa artystki, która nie tylko potrafiła z empatią wyśpiewać emocje zawarte w dawnych tekstach, ale też z ogromnym ciepłem i znawstwem tematu o nich opowiedzieć. Pani Agnieszko – za muzyczną ucztę serdecznie dziękujemy!

Koncert był też swoistą wędrówką w czasie. Niektóre z wykonywanych utworów powstały w tym samym okresie, kiedy w Zagrodnie sgraffitami pokrywał swój dwór Piotr Schellendorf, a w chojnowskim zamku lubujący się w zabawach książę Henryk XI podejmował gości. Czy słuchali canzony włoskiego kompozytora Giulio Cacciniego „Amarilli, mia bella"? Mogli. Podobnie jak zgromadzeni w późny, październikowy wieczór słuchacze koncertu w roku 2013:

Amarilli, moja piękna,
czyż nie wierzysz,
słodka pociecho mego serca,
że jesteś moim ukochaniem?
Uwierz w to jednak, a jeśli lęk cię ogarnie,
nie poddawaj się zwątpieniu.
Pierś mą rozewrzyj, a ujrzysz w sercu te słowa:
Amarilli, jesteś moją miłością.

Warto sięgać do tamtej literatury muzycznej. To świat miniony, acz piękny. Mam nadzieję, że jego prezentacja za rok zgromadzi jeszcze liczniejsze grono sympatyków dawnych brzmień, a dziś dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób do „Jesieni..." się przyczynili.