Było hardcorowo - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



Było hardcorowo



 

(szerokość: 640 / wysokość: 427)

 

To było naprawdę szalone przedsięwzięcie. Kiedy dzisiaj siedzę przed komputerem, zastanawiam się, czy trafiają się więksi wariaci niż my. Wydawać by się mogło, że jakieś trzy czarownice w kapelusikach i koronkowych rękawiczkach zaklęły nam pogodę. Niestety, nasza impreza jest z rodzaju tych, których nie można odwołać. Jesteśmy zależni od innych i ponosimy tego koszta. Ale nie o tym chcę wam opowiedzieć. Trzeci rok spływów i kolejna próba wody. Poddali się jej bez wahania nasi uczestnicy.

 

(szerokość: 640 / wysokość: 427)

 

Mniej zdeterminowani zrezygnowali w połowie, reszta płynęła do końca. Należy im się wielki ukłon i słowa podziwu. W sobotę płynęliśmy tam, gdzie płynąć się nie dało. Walczyliśmy z własnymi słabościami i z wodą, której było za mało, a jednak była groźna. Pierwszy raz zaliczyłam fikołka kajakiem, i nie byłoby sprawy, gdyby nie mój załogant. A dokładniej załogantka, nasza spływowa służba medyczna, która podczas wywrotki znalazła się pod kajakiem. Zadziałałam jak należy, oczywiście kapok również i wszystko tylko groźnie wyglądało. Miękkie nogi miałam dopiero wtedy, kiedy na środku rzeki musiałam wylać wodę z kajaka i rzucić go z powrotem na wodę. Hahaha rzucić! To mną rzucało na całego.

(szerokość: 640 / wysokość: 427)

(szerokość: 640 / wysokość: 427)

 

Było hardcorowo. Dotarłyśmy do Jadwisina prawie na końcu, a ekipa z najmłodszymi kajakarzami była gotowa do wypłynięcia i niecierpliwili się zwłoką. Pewnie nowicjusze będę chętnie opowiadać, jak było. Mnie wypada powiedzieć tylko, że bez pomocy przyjaciół i przyjaciół Jurka Kucharskiego, Damiana, Michała, Mariusza, Grześka i Klaudiusza nie udałoby się. Był jeszcze „gimnazjalny zespół rzecznego reagowania" – Kacper, Mariusz, Sebastian, Rafał, Michał, który kolejny raz spisał się na medal. A co działo się na wodzie, niech opowiedzą zdjęcia i przy herbatce, ci, którzy płynęli. Aby rytuał parzenia herbaty i ich opowieści utrwaliły je w waszej pamięci. Ahoj!

 

(szerokość: 640 / wysokość: 427)



Bona Szaban
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama