Od kilku już lat, w okolicach świąt Bożego Narodzenia, chojnowski rynek wypełnia się feerią barw, świateł, zapachów i nastrojową muzyką. W tym roku dzień taki przypadł na 20 grudnia.
W centrum miasta stanęły kolorowe stragany udekorowane świątecznymi ozdobami i oferujące świąteczne akcesoria. Stroiki, bombki, serwety, oryginalne choinki, pierniki, miody, ciasta, świece, przetwory i mnóstwo innych ozdób rękodzielniczych - biżuteria, obrazy, poduchy zachęcały do okolicznościowych zakupów. I chociaż aura przypominała raczej czas Wielkiej Nocy, nie zmąciła klimatu Bożego Narodzenia.
Bogate stragany, Mikołaje z cukierkami zaproszeni przez Młodzieżową Radę Miejską, a nade wszystko płynąca ze sceny muzyka nie pozostawiały cienia wątpliwości zapowiadając zbliżający się czas pięknych, rodzinnych świąt.
Występ góralskiej kapeli "UniUne" oraz kolędy w wykonaniu Karoliny Końki i Karoliny Serkies zatrzymywały przechodniów, przywołując świątecznego ducha.
Niecodzienną radość budził także niezwykły w naszym mieście gość - wielbłąd dumnie kroczący uliczkami rynku. Ze sponsorowanych przez samorząd przejażdżek dla dzieci lub pamiątkowej fotki mogli skorzystać wszyscy chętni. A było ich wielu.
Kto nie chciał stać w kolejce do wielbłąda, obejrzał już wszystkie straganowe atrakcje, wypił darmowy, wigilijny barszczyk serwowany przez Niebieski Parasol, mógł jeszcze poobcować ze Sforą - chojnowskim Klubem Psich Zaprzęgów.
A o godz. 16.45 przy dźwiękach góralskich kolęd, pogrążoną w mroku przestrzeń przy chojnowskiej farze, rozświetliły lampki na Papieskim Drzewku.
Ten akcent był dopełnieniem niezwykłego dnia, podczas którego nasi mieszkańcy, oddając się atmosferze smakowali, słuchali, podziwiali i składali sobie serdeczne życzenia.