E.G.- Wiele mówi się o komputeryzacji komisariatów, komend... Czy chojnowscy funkcjonariusze mogą liczyć na tak profesjonalne warunki pracy?
T.G. - To pytanie należy skierować do kogoś innego. Oczywiście, że wszyscy byśmy sobie tego życzyli, ale to kolejna sprawa, która zapewne rozłoży się w czasie i nie prędko nasza praca będzie tak usprawniona. Nie znaczy to bynajmniej, że nic w tym kierunku nie będę robił. Wiem jak komputer może być pomocny, jak wiele czasu zaoszczędza, dlatego sprawa komputeryzacji komisariatu jest jednym z punktów mojego planu działania.
E.G. - Jak komendant komisariatu odreagowuje służbowe stresy?
T.G. - Ze świata realnych wydarzeń kryminalnych najczęściej uciekam w świat fikcyjnej sensacji. Książki autorstwa Johna Grischama, to jedna z moich pasji, ale tak naprawdę relaksuję się i wypoczywam na działce. Kontakt z naturą, praca na grządkach, to idealny sposób na wyciszenie i regenerację sił. Poza tym interesuję się sportem, głównie piłką nożną i od niedawna ciekawi mnie informatyka począwszy od powiązanych z nią spraw technicznych, skończywszy na wirtualnej rzeczywistości.
Ubolewam tylko, że nie mogę poświęcać tyle czasu ile bym chciał swoim najbliższym. Żona i dwie dorastające córki wielokrotnie zarzucają mi zaniedbywanie rodziny. Staram się jednak, w każdej wolnej chwili wynagradzać im to organizując np. wspólny wypad na basen, weekendowe wyjazdy w plener czy podporządkowując się ich zachciankom, bo "mundurowy" w uniformie czy bez zawsze jest na służbie.
* * *
Komisarz T. Gołaski obejmując stanowisko szefa chojnowskiego komisariatu zwolnił gabinet z-cy komendanta. Zajął go wieloletni pracownik tej jednostki st. aspirant Adam Pyrz.
Chojnów i jego półświatek zna jak mało kto. Od siedemnastu lat pracując na różnych stołkach zdążył poznać i skalę przestępczości i jej wybitne postacie.
Ukończył wydział prawa administracji i ekonomii na Uniwersytecie Wrocławskim, jest absolwentem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Z przełożonym łączą go nie tylko sprawy zawodowe i wykształcenie, ale i zainteresowania. Komendant A.Pyrz chętnie ucieka w literaturę sensacji ewentualnie zagłębia się w poważne pozycje popularno-naukowe. Lubi sport i tak jak
większość ludzi pracy, temu hobby, najczęściej oddaje się przed ekranem telewizora.
