Kilka miesięcy temu w naszym mieście rozpoczęła działalność nowa firma metalowa.
"METAL - CART" działa od września ubiegłego roku i dynamicznie się rozwija.
Zajmują się głównie obróbką mechaniczną elementów metalowych, ale nie jest to jedyne zajęcie pracowników tej firmy. Produkcja nastawiona jest przede wszystkim na wózki transportowe, wykonuje się tu także bramy i ogrodzenia.
Obecnie przedsiębiorstwo zatrudnia 10 osób, w przyszłości będzie ich więcej. Niedawno bowiem właściciele zakupili halę produkcyjną o pow. 1200m2 z myślą o zwiększeniu produkcji, a co za tym idzie i zwiększeniu zatrudnienia.
- Produkujemy głównie na zlecenia – mówi prezes firmy Jerzy Uziębło. - Dotychczasowa siedziba ogranicza nas i nie pozwala na rozwinięcie produkcji i realizację własnych projektów. Dodatkowe pomieszczenia dadzą nam więcej możliwości, poprawią też warunki pracy.
Już za kilka dni – 1 czerwca – uruchomiona zostanie w firmie malarnia proszkowa, która zdecydowanie obniży koszty produkcji i poprawi jej jakość. Ma też pełnić funkcję usługową dla okolicznych firm, które zmuszone są korzystać z malarni odległych od Chojnowa.
Metal-Cart powstał na bazie działającej od siedmiu lat firmy „Oskar". Pracownicy przedsiębiorstwa to wykwalifikowana kadra, ale jak twierdzi prezes będzie ich potrzeba więcej.
- Poszukujemy spawaczy, tokarzy i frezerów. Okazuje się, że na rynku pracy bardzo trudno pozyskać fachowca, zwłaszcza w naszej branży, dlatego usilnie poszukujemy pracowników z kwalifikacjami.
Produkowany w Metal-Cart" towar trafia do odbiorców krajowych i zagranicznych. Wózki transportowe z Chojnowa jeżdżą po Europie, m.in. w Islandii.
- Nie bez znaczenia jest to, że władze miasta, którym bardzo zależy na tym, by na ich terenie powstawały nowe firmy, a co za tym idzie kolejne miejsca pracy, są zawsze chętne do rozmów, służą pomocą i wsparciem naszej działalności. – dodaje przes J. Uziębło. – Atmosfera w jakiej się pracuje i lokalne stosunki, to naprawdę bardzo ważne.
Biorąc pod uwgę fakt, że firma istnieje od ośmiu miesięcy, jej działalność i perspektywy robią wrażenie. Mamy nadzieję, że dynamika rowoju nie spadnie i wkrótce kilku czy kilkunastu chojnowskich bezrobotnych znajdzie tu pracę.
Emilia Grześkowiak