I Otwarty Turniej Tenisa Stołowego Mężczyzn o Mistrzostwo Miasta Chojnowa ściągnął do naszego miasta około 60 zawodników w różnym wieku.
Poważnych rozgrywek w ping-ponga w Chojnowie dawno nie było. A że był to turniej na wysokim poziomie niech świadczy fakt, że do rywalizacji obok młodych, początkujących tenisistów, stanęli zawodnicy z pierwszej, a nawet ekstra ligi.
Nagroda w tym turnieju też była „z wyższej półki". Andrzej Błaszczak, dyrektor Gimnazjum nr 1, główny sprawca turnieju, ufundował samochód.
-
Zależy mi, żeby Chojnów stał się ośrodkiem tenisa stołowego, a żeby ściągnąć najlepszych, to i nagroda nie może być banalna – mówi A. Błaszczak. –
Wydaje mi się, że osiągnąłem swój cel. Bo nie dość, że w zawodach wzięła udział imponująca liczba zawodników i że pojawili się tu najlepsi, to zaraz po turnieju wzrosła nam liczba chętnych do nauki gry w tenisa stołowego. O to głównie chodziło. Rozgrywki, które miały miejsce na przestronnej sali w Szkole Podstawowej nr 4 odbywały się w trzech grupach wiekowych. Największą grupę stanowili najmłodsi – od 0 do 20 lat, najmniej liczna była kategoria od 50 lat.
W miarę upływu czasu i eliminacji słabszych zawodników turniej stawał się coraz ciekawszy. Publiczność z niecierpliwością czekała na zwycięzców poszczególnych kategorii, oni bowiem mieli walczyć między sobą o nagrodę główną.
Marek Cholewa – mistrz grupy najmłodszej odpadł z finałowej gry jako pierwszy. W walce o akt własności do forda kombi naprzeciw siebie stanęli Zbigniew Mojski reprezentujący klub sportowy w Raszówce i Jerzy Florczak z Bartoszowa.
Walka była bardzo wyrównana, pierwsze punkty rozkładały się po każdej ze stron. W końcowym secie jednak przewaga Zbigniewa Mojskiego była zdecydowana i to on odjechał z Chojnowa nowym, czterokołowym nabytkiem.
- Takie trofea nie trafiają się co dzień – mówi zwycięzca. –
Ale nie to jest przecież w sporcie najważniejsze. Cieszę, że mogłem uczestniczyć w tym turnieju, kolejny raz zmierzyć się z przeciwnikami, sprawdzić swoje możliwości. Organizatorzy zapowiadają kolejną edycję turnieju. Jeśli tylko nagroda będzie równie atrakcyjna jak tegoroczna, można się spodziewać, że Chojnów szybko stanie się tenisowym ośrodkiem.