Szlachetny maraton

 

Ich historie są w równej mierze wzruszające co bulwersujące. Prześladowania, tortury, kary śmierci…Wydawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach to nie możliwe, a jednak – łamanie praw człowieka, w wielu krajach wciąż ma miejsce i przybiera często nieludzki wręcz charakter.

 

W obronie tych, którzy są ofiarami prześladowań, po raz pierwszy stanęli chojnowianie. Uczniowie Gimnazjum nr 2, wspólnie z nauczycielami włączyli się do organizowanej od 9 lat akcji Amnesty International pn. Maraton Pisania Listów. I chociaż tytuł akcji kojarzyć może się z guinnessową zabawą, nie ma z nią nic wspólnego.

 

13 grudnia w ponad stu miastach Polski tysiące osób zasiadło do pisania listów kierowanych do politycznych decydentów. Uczniowie chojnowskiego gimnazjum przez 24 godziny przelewali na papier swoje emocje dając wyraz solidarności z pokrzywdzonymi i łącząc się w ten sposób ze wszystkimi walczącym o prawa człowieka.

- Od dawna śledzę poczynania Amnesty International – wyjaśnia gimnazjalistka Aleksandra Izbińska. – Cieszę się, że mogłam aktywnie włączyć się w ich działalność.

 

Młodzież pisała m.in. w obronie grupy 78 osób z Kambodży, które osiedliły się w centrum miasta, a teraz władze chcą wysiedlić ich na dalekie peryferia z odszkodowaniem uniemożliwiającym przeżycie. Wstawiono się także za Jose Luisem Urbano z Wenezueli - działaczem piętnującym pobieranie nielegalnych opłat za naukę w szkołach publicznych.

W tym roku organizator przedstawił 17 tragicznych losów. Amnesty International chciała, by historie osób, w których obronie pisano listy, były różnorodne - pokazywały całe spektrum praw człowieka i smutną prawdę o ich naruszaniu.

Nasi gimnazjaliści liczą, że ich głos pomoże. A jest to głos potężny – z Chojnowa wypłynęło ponad 700 listów.  

- Razem z nami pisali uczniowie Gimnazjum  nr 1 i radni Młodzieżowej Rady Miejskiej – mówi Lucyna Spes – wicedyrektor gimnazjum - Niewielką część stanowią także listy od mieszkańców.

 

- Do akcji mógł włączyć się każdy – dodaje koordynatorka szkolnych działań Katarzyna Ferenc – Na nasz apel odpowiedziało niewielu mieszkańców, ale spodziewamy się, że w następnych latach będzie ich więcej.

 

Po wielogodzinnym pisaniu listów, dla rozprężenia ciała i umysłu, młodzież miała możliwość wysłuchania hip-hopowego koncertu, a wczesnym rankiem, kiedy powieki same opadały, a dłonie nie utrzymywały już długopisów, zaserwowano im aerobik.

 

 - Czujemy się dumni i spełnieni – zgodnie twierdzą uczestnicy maratonu – Mamy poczucie udziału w czymś wielkim i ważnym, a zmęczenie? … ono tylko utwierdza nas w tym przekonaniu.

 

Korespondencja wysyłana jest tam, gdzie prawa człowieka są drastycznie naruszane, a ludzie niegodnie traktowani. Akcja każdego roku przynosi pozytywne rozstrzygnięcia – wstawiennictwo ludzi przynosi wymierne efekty. Nie dziwi zatem wiara i entuzjazm gimnazjalistów, że i tym razem, między innymi, dzięki ich poparciu akcjia zakończy się sukcesem.

eg

 

 

Dyrekcja i Nauczyciele gorąco dziękują tym, których wysiłek zadziwił i uświadomił, że prawdą stają się słowa zapisane w Pamiątkowej Księdze Maratonu Pisania Listów: "Nieliczni są w stanie zmienić świat na lepsze, ale każdy z nas potrafi zmienić na lepsze jego małą część". Nie zapominajmy o tym nigdy, bo wiele małych zmian może stworzyć jedną wielką". Dziękujemy Uczniom Gimnazjum nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Chojnowie, którzy przez 24 godziny pisali listy i stawali w obronie ludzi pokrzywdzonych. BEZ WAS TA AKCJA NIE MIAŁABY SZANS NA REALIZACJĘ!!! Dziękujemy.

 

Organizatorzy Maratonu Pisania Listów w Gimnazjum nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Chojnowie DZIĘKUJĄ wszystkim tym, którzy wsparli naszą akcję.

Pomogli nam:

Burmistrz Miasta Chojnowa - Pan Jan Serkies, Starosta Legnicki - Pan Jarosław Humenny, Bank Spółdzielczy w Chojnowie, członkowie Chóru "Skoranta", Pan Jarosław Ruta, Andrzej Holdenmajer - Burmistrz Miasta Ścinawy z żoną Joanną, Pani Irena Rogowska z Urzędu Gminy w Lubinie, Drukarnia "Unifot" Pana Andrzeja Bobika.