w ogole nie wiem dlaczego jestem wciagana w ta cala sprawe przez Polke w komentarzu pt:"Igrzyska".
rezygnacja z wyjazdu do Aachen byla MOJA WLASNA DECYZJA!!! powtarzam to jeszcze raz. mam swoja glowe,rozum a przede wszystkim lata, ze potrafie sama podejmowac decyzje i walczyc o swoje. nie mam 15lat, jak sie moze niektorym wydawac. nikt na mnie nie wyplynal, a zwlaszcza "ta bezinteresownie zawistna, klamczucha" pani Halina. to prawda, ze kiedys bylysmy trenowane przez p. Witka(z czasem woltyreka sie rozleciala), ale w tej chwili ona jest naszym trenerem i wazne dla mnie bylo jej zdanie w podejmowaniu decyzji o odejsciu z grupy miedzyklubowej. i nie jest prawda,ze "zakazala" mi ona brania udzialu w tym przedsiewzieciu, jak napisala Polka. mowilam to trenerom grupy przygotowujacej sie do wyjazdu do Aachen po zawodach w Jeziorkach, ale i prosilam, zeby moja decyzja nie odbila sie na nikim i niczym. po tych wszystkich komentarzach i po zawodach, ktore juz byly, widze, ze stalo sie wrecz przeciwnie, co jest smutne.
pamietajcie, wszyscy trenerzy, istruktorzy i reszta "doroslych", zajmujacych sie woltyzerka,ze dzieciaki duzo wiecej slysza i widza co sie dzieje wokolo nich i one najbardziej cierpia na tych waszych porachunkach.
i juz ostatnia sprawa. tak samo jak p.Witek, p.Danusia, tak i p.Halina, Beata i Ela, sa dla mnie trenerami. dla mnie trenerem jest kazda osoba, ktora mnie trenuje w danej chwili i wie wiecej ode mnie, bez wzgledu na to, czy ma ona studia podyplomowe, czy zrobiony kurs instuktorski, czy jest tylko po szkole podstawowej, zawodowej i kto wie jeszcze po czym!!!
trzymajcie sie cieplo i mam nadzieje,ze juz wkrotce wszystko sie wyjasnie w tej naszej polskiej woltyzerce. |