Otworzyli bokserski sezon

 

 

Chojnów, w branży sportowej, nigdy nie miał bokserskich tradycji.

Być może zmieni się to za sprawą działającej od jakiegoś czasu w naszym mieście sekcji bokserskiej prowadzonej przez Arkadiusza Lewandowskiego. Z pomocą Miejskiego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji, Szkoły Podstawowej nr 4, przy wsparciu władz miasta, 12 lutego zorganizowano pierwszy Młodzieżowy Turniej Bokserski, który był jednocześnie otwarciem dolnośląskiego sezonu bokser-skiego.

 

 

Do Chojnowa zjechało blisko pięćdziesięciu zawodników z Wrocławia, Bielawy, Wałbrzycha, Strzegomia, Zgorzelca, Polkowic, Lubina i Tarnowa. Nie wszyscy jednak stanęli na ringu. Dla niektórych nie było przeciwników, ale to, jak nas poinstruowano, w tej dyscyplinie częste zjawisko. Licznie zgromadzona publiczność miała zatem możliwość obejrzenia 16. pojedynków. Wśród nich trzy punktowane walki stoczyli zawodnicy „Chempion" Chojnów. Dawid Woźniak i Łukasz Niemczyk wyszli z nich zwycięsko. Dodatkowo, Łukasz otrzymał puchar i tytuł najlepszego zawodnika turnieju. Najmłodsi chojnowianie prezentowali swoje umiejętności w przedwalkach.

 

 

- Ideą tego turnieju w moim zamyśle było przełamanie stereotypów z jakimi spotykam się na co dzień – tłumaczy trener A. Lewandowski. – Boks często odbierany jest jako bezmyślna bójka na pięści, a to nie jest prawdą. Obowiązują tu twarde reguły, liczne zasady i mimo, że czasami poleje się krew, to naprawdę bezpieczny sport.

 

Krew rzeczywiście się lała, ale nikt nie narzekał. Cios w nos, uderzenie w łuk brwiowy, obolałe części ciała, to standard wpisany w specyfikę tej dyscypliny.

Nie ma tu jednak miejsca na agresję czy brutalność – tym sposobem zresztą nie wygrywa się walk. Liczy się sprawność fizyczna, technika, spryt, celność i siła.

 

 

- Naszych zawodników zjadła trema – dodaje trener. – Bardzo zależało im, żeby „u siebie" wypaść jak najlepiej. Mimo, że były dwie wygrane, to nie do końca jestem zadowolony ze stylu tych wygranych. Chłopcy mają ogromny potencjał, ciężką trenują, ale czasami na ringu nie słuchają i popełniają podstawowe błędy.

 

 

W opinii organizatorów turniej można zaliczyć do bardzo udanych. Podobne opinie wyrażali goście i fani boksu obserwujący walki. Podkreślano profesjonalne przygotowanie i wspaniałą sportową atmosferę. Jest zatem nadzieja, że to nie ostatnie bokserskie zmagania w grodzie nad Skorą. Zanim jednak poinformujemy o kolejnym chojnowskim turnieju, na bieżąco będziemy odnotowywać osiągnięcia naszych bokserów na ringach Polski.

 

Członkowie klubu gorąco dziękują wszystkim zaangażowanym w organizację pierwszego Młodzieżowego Turnieju Bokserskiego za pomoc i wsparcie w różnej formie oraz Wytwórni Wód Mineralnych „Wojcieszowianka" za sponsoring.