I po imprezach !?

Tegoroczny sezon miejskich imprez plenerowych zakończył festyn, który 15 sierpnia odbył się na terenach zielonych przy ul. Sikorskiego.

 

Dotychczas mieszkańcy spotykali się głównie w Parku Śródmiejskim, osiedlowa impreza znalazła jednak wielu zwolenników. Naturalnie, jak w każdej kwestii, zdania są podzielone - nam miejsce się podobało. Ale czy lokalizacja to najważniejszy element? Istotą tego typu spotkań jest oferta rozrywkowo-rekreacyjna i pozytywne nastawienie.

Sierpniowy festyn, który rozpoczął się już o godz. 14, wypełniły różnego rodzaju propozycje. Na scenie kilka gatunków muzycznych.

 

 

 

Do przyjścia na osiedlowy plac jako pierwszy swoimi brzmieniami zachęcał rodzimy zespół Haward-Band – duet wykonujący covery popularnych przebojów popowych.

Po kilkudziesięciu minutach na scenie pojawili się niecodzienni goście – trio z Uzbekistanu. Manzura Hikmatowa, Anastazja Allanazorowa oraz Sobuzjon Soburow pochodzą z rodzinnego miasta Anny German – Urgencz, będącego jednocześnie miejscem obecnej misji naszego byłego kapłana ks. Andrzeja Józefów. To za jego sprawą Chojnów gościł uzbeckich wokalistów.

 

 

Całą trójkę łączy miłość do muzyki – rodzimej i polskiej. Manzura jest nauczycielką muzyki w szkole podstawowej, Anastazja to utalentowana wokalistka, a Sobuzjon jest młodym utytułowanym już piosenkarzem – uczniem pani Manzury.

Kilkadziesiąt utworów w języku ojczystym i polskim wspaniale wkomponowało się w plenerowe spotkanie. Znane szlagiery wykonawców polskich, publiczność mogła śpiewać wspólnie z artystami, a uzbeckie melodie były wspaniałym dopełnieniem występu.

 

 

 

Muzyczny klimat zupełnie zmienił kolejny wykonawca.  Expensive, to grupa pochodząca ze Złotoryi z wokalnym chojnowskim akcentem. Liderem zespołu jest Mariusz Jureczko – znany w naszym środowisku solista. Expensive gra głównie utwory własne w klimatach, jak określił to jeden z członków, przystępnego rocka.

 

 

 

 

Kolejną zmianę nastroju zaproponował Kłos and Band podając znane utwory zachęcające do tańca i festynowej zabawy.  

 

Scenicznym występom towarzyszyły konkursy dla dzieci i dorosłych. Największą popularnością cieszył się rzut beretem. Wśród konkurencji znalazł się także bieg z piłeczką na łyżeczce, wyścigi w workach i „balsamowanie" mumii.

Dodatkowo dzieci miały do dyspozycji ulubione dmuchane atrakcje, a dorośli biesiadne, plenerowe zaplecze.

 

 

 

 

Festynowe lato 2012 już pożegnaliśmy. Nie oznacza to jednak, że (jak mógłby sugerować tytuł artykułu), w mieście nic już do wiosny dziać się nie będzie. Zapewniamy, że w każdym miesiącu, dla szukających rozrywki kulturalno-muzyczno-sportowej ofert nie zabraknie. Przekonuje o tym kalendarz imprez zamieszczony na miejskiej stronie (chojnow.eu).