14 dni atrakcji - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



14 dni atrakcji



Czas wakacji to czas odpoczynku, czas odnowy fizycznej i duchowej, czas zabawy i czas kontemplacji.

Sierpniowy pobyt w Łazach koło Koszalina, dla Chojnowskiej Wspólnoty Osób Niepełnosprawnych ich rodzin i przyjaciół upłyną pod znakiem przepięknej pogody i wielu niezapomnianych wrażeń.

 

Jeżeli wypoczynek, to tylko aktywny. Taką zasadę od zawsze wyznają członkowie Wspólnoty. I żadnym ograniczeniem nie jest tutaj wiek, płeć czy sprawność fizyczna. 

 

60. uczestników wakacyjnego wyjazdu, przez dwa tygodnie, jak „jeden mąż", każdego ranka się gimnastykowało, brało udział we wspólnych śpiewach i modlitwie podczas codziennej mszy św., z entuzjazmem oddawało się biesiadom przy ognisku, wieczorkom tanecznym i atrakcyjnym wycieczkom.

 

(szerokość: 640 / wysokość: 480)

 

Wspólne spotkania towarzyskie obfitowały w konkursy i różnego rodzaju aktywizujące zabawy, wycieczki po okolicy dostarczyły niezapomnianych wrażeń.

- W niedzielę odwiedziliśmy Górkę Chełmska – opowiada pani Ewa - Gdy tylko pojawiliśmy się w głównej bramie wejściowej już czekała na nas siostra z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, która opowiedziała nam historię tego najmniejszego sanktuarium w Polce.

 

Góra Chełmska (Góra Krzyżanka) od najdawniejszych czasów była ważnym punktem orientacyjnym i topograficznym dla żeglarzy i wędrowców, ale przede wszystkim jest uważana za świętą górę, która jako pielgrzymkowe miejsce kultu maryjnego znana była już w średniowieczu. Otoczona jest różańcem z 59 głazów pochodzących z dawnej kaplicy połączonych ozdobnym łańcuchem, tworząc strefę sacrum - strefę ciszy i modlitwy.

- Na koniec sprawniejsi wdrapali się na wieżę widokową – dodaje pani Józefa - Ciężko było nam wchodzić pod górę, ale jeszcze ciężej było ją opuszczać.

 

Dwa dni później odbyła się wycieczka do Kołobrzegu. W jej programie znalazł się Cmentarz Wojenny, latarnia morska, Żydowskie Lapidarium, Dąb Bolesław, Bazylika Mariacka i Muzeum Oręża Polskiego.

- Moc wrażeń – opowiada pan Marian – Jestem pełen podziwu dla wszystkich uczestników. Wydawałoby się, że ten dzień był niezmiernie wyczerpujący. I pewnie był, ale nikt nie okazywał zmęczenia. W naszych nastrojach przeważała radość i podniecenie – tylu wspaniałych rzeczy doświadczyliśmy.

 

Czymś niezwykle wyjątkowym była wizyta w dobrzyckich ogrodach. Kolejna wycieczka przeniosła chojnowską Wspólnotę w świat fauny i flory kilku kontynentów. Ogrody Tematyczne w Dobrzycy, to 4 hektary ziemi i 28 plenerów w różny sposób podzielonych tematycznie.

 

(szerokość: 640 / wysokość: 480)

 

- Nam w ciągu tego dnia udało się zwiedzić zaledwie 18 ogrodów – mówi pani Katarzyna - Japoński, francuski, śródziemnomorski, oraz te związane ze środowiskiem: ogród kamienny, skalny i wodny. Podziwialiśmy ogrody klasyczne jak ziołowy, czy warzywny. Zaskoczyły nas ogrody zmysłów, zaprojektowane w stylu angielskim. Wśród nich obejrzeliśmy te, które pobudzają głównie wzrok, a były to ogrody barw: biały, niebiesko–żółty, lila–róż, purpury i ognia, słoneczny oraz ogród cienia. Ciekawe były też ogrody zmysłu powonienia. Majstersztykiem w tej grupie jest ogród pachnący, w którym zgromadzono rośliny o wonnych kwiatach, liściach, pędach, a nawet korzeniach. Inną, niemniej ciekawą grupę stanowiły ogrody dźwięku (zmysłu słuchu), w których gra cisza..., szelest..., szum.... To ogród traw oraz ogród wodny. Wśród tych wszystkich ogrodów każdy z nas znalazł ten, który bliski jest naszemu sercu i jakim chcielibyśmy otaczać się na co dzień. Nie ukrywam że zatrzymaliśmy się na dłużej, aby posiedzieć na słonecznym tronie czy poleżeć na hamaku relaksu…

 

14 dni atrakcji – duchowych, umysłowych, fizycznych. Większość z nich pozostanie na długo w pamięci, o tych, które umkną przypomną liczne, wspaniałe, barwne fotografie…

 

(szerokość: 640 / wysokość: 480)

 

Serdecznie dziękujemy osobom, które zaangażowały się w ten wspaniały wypoczynek: s. Gregorianie i ks. Arturowi Treli, którzy ofiarowali swój czas i serce, pani Katarzynie Lisowskiej za nieocenioną pomoc i organizację oraz wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, aby ten wypoczynek był udany….

 

(szerokość: 640 / wysokość: 500)



eg
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama