Grecja. Gorzkie pomarańcze

Spotkanie autorskie z Dionisiosem Sturisem

 

24.10.13 r. w Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnowie odbyło się spotkanie z Dionisiosem Sturisem, autorem książki "Grecja. Gorzkie pomarańcze". Młody pisarz (rocznik 1983) jest synem Greka i Polki, wychowanym w Chojnowie. W latach 2009-2010 był stypendystą Fundacji Rządu Greckiego i pracował jako obserwator sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju. Relacjonował dla polskich mediów demonstracje i wydarzenia polityczne w Grecji. W roku 2012 otrzymał nominację do Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego w kategorii reportaż prasowy. Dionisios Sturis jest dziennikarzem radia TOK FM. Autor w swojej debiutanckiej książce zawarł dwie perspektywy: kryzys społeczno-polityczny współczesnej Grecji oraz poszukiwanie polsko-greckiej tożsamości w opowieściach z historii swojej rodziny. Możemy w niej również wyszukać fascynujące wątki o wielkiej aktorce i polityku, Melinie Mercouri, jak i historię rodziny polityków Papandreou i jej powiązania z Zygmuntem Mineyko, Polakiem, uczestnikiem powstania styczniowego, oraz tajemnicę długowieczności mieszkańców wyspy Ikarii.

Spotkanie prowadziły bibliotekarki, które znały ucznia Dionisa - namiętnego bywalca biblioteki i czytelnika - dyrektor biblioteki Barbara Landzberg i Jadwiga Stachowicz.

 

 

Na spotkanie przybyło  wielu znajomych, przyjaciół i członków rodziny Dionisiosa Sturisa. Sala była wypełniona do ostatniego miejsca. "Grecja. Gorzkie pomarańcze" jest książką dedykowaną Zofii Sturis, mamie autora. Uczestniczące w spotkaniu jej przyjaciółki z wielką serdecznością wspominały panią Zofię, jak i ciotki pisarza, Kulę i Sultanę, które wróciły do Grecji, ale wciąż utrzymują kontakt z chojnowskimi przyjaciółmi i rodziną. Trudne losy greckich emigrantów, którzy po wojnie domowej 1946-1949 znaleźli się w obcych dla siebie krajach i próbowali zbudować normalne życie dla swoich rodzin, są przybliżeniem dla nas zawiłej historii współczesnej Europy, jak i historii naszego miasta Chojnowa, którego częścią stały się rodziny greckie.

 

 

Wielu uczestników spotkania doczekało się podpisu pisarza na promowanej książce. Jesteśmy dumni, że młody autor wychował się wśród nas. Złożył deklarację, że prawdopodobnie nie jest to ostatnia książka w jego życiu. Życzymy mu rozwijania talentu i dalszych, tak przenikliwych, a jednocześnie empatycznych opowieści.