W latach 1978-2002 mieliśmy w Chojnowie kapelę podwórkową z prawdziwego zdarzenia. Nazywała się "WACUSIE". Umilali muzyczne chwile na przeróżnych imprezach i uroczystościach miejskich. Skład ciągle się zmieniał. Z różnych zresztą powodów. Głównym wokalistą był jednak niezmiennie Zbigniew Misikiewicz. Z ciekawą przeszłością bigbitową. W latach 60-tych pana Zbyszka można było zobaczyć na scenie m.in. z "CZERWONO-CZARNYMI" i "CZERWONYMI GITARAMI".
Po śmierci wokalisty - mojego taty (21.12.2013) zainteresowałem się archiwalnymi kasetami z zarejestrowanymi koncertami "WACUSI". W grudniu ubiegłego roku podjąłem decyzję o przygotowaniu koncertowej płyty chojnowskiej kapeli podwórkowej. Dowiedziałem się też, że wieloletni akordeonista kapeli, Leszek Marzec, w swoich archiwach też posiada kasety z nagraniami "WACUSI". Okazało się jednak, że płyta będzie zbyt krótka czasowo. Błyskawicznie więc podjąłem decyzję
o umieszczeniu oblicza rockowego mojego zespołu "JUBEL". Ojciec i syn na jednym krążku? A czemu by nie? Miałem jeszcze trochę niewykorzystanego materiału.
Żmudna machina powstawania płyty ruszyła na dobre. Krok po kroczku. Elemencik po elemenciku. Znów nieoceniona okazała się pomoc Leszka Marca. "Przerzucił" (mastering) nagrania z kasety magnetofonowej na format audio (płyta kompaktowa). Poprawienia jakości nagrań (remastering) podjął się Korneliusz Wargosz. Dobrze, że sponsorzy nie zawiedli. Za co serdecznie dziękuję.
Problemem wciąż jednak pozostawała koncepcja okładki i tytuł płyty. Jak to zwykle przy twórczym impasie bywa, pomógł przypadek. Podczas kolportażu "G.Ch." u jednej ze stałych czytelniczek trwał remont mieszkania. Do wyrzucenia została tzw. współczesna niemiecka DESA. Rysunek przedstawiał jegomościa
z kuflem piwa. Było to przysłowiowe "bingo!" Ostateczną wersję okładki zaprojektowała Emilia Grześkowiak.
Pozostała tylko kwestia dopięcia budżetu, druk okładek (UNI-FOT), kopiowanie i nadruki płyt (Janusz Szlęk) oraz zakup pudełek na płyty (sklep "Radiola"). Tytuł – "Czas relaksu" – nasunął się logiczną koleją rzeczy.
15 czerwca br. to oficjalna data premiery płyty. Najstarsi górale twierdzą, że taki płytowy split, na którym znajduje się folklor miejski w wydaniu pokoleniowym jest pierwszym w Polsce, a może i w Europie. Niech więc "Czas relaksu" służy wszystkim i przypomina o czasach, które już bezpowrotnie minęły.