Marzeniem każdego artysty jest wernisaż. Dwa lata temu dwóch chojnowskich twórców – fotograf Mariusz Głód i malarz Mirosław Zatorski postanowili połączyć siły. Finalnym efektem tej współpracy miała być wystawa. Zanim jednak do tego doszło, zorganizowali sesję fotograficzno-malarską. Projekt, miał miejsce w gościnnych wnętrzach Baszty Tkaczy. Modelami było kilkunastu znanych chojnowian. Mariusz Głód fotografował, Mirosław Zatorski szkicował portrety. Efektem tego niezwykłego przedsięwzięcia jest zbiór 52 prac i wspaniała wystawa. Jej uroczysty wernisaż odbył się 16 października w MOKiR.
Tytuł wystawy - "Emocje w portrecie" zwiastował ciekawe doznania, spostrzeżenia, porównania i pytania. Wszystko sprawdziło się co do joty.
Przybyłych gości przywitał dyr. MOKSiRu i zarazem kurator wystawy – Stanisław Horodecki. Po słowie wstępnym i przedstawieniu artystów na scenie pojawili się bohaterowie, autorzy wystawy.
"Każda jedna chwila może źródła być odbiciem" głoszą słowa utworu "Wyścig" Wojciecha Wojdy. Uchwycić moment emocji w twarzy człowieka jest jednak niezwykle trudno. Panu Mariuszowi i Panu Mirosławowi ta sztuka się udała. Na wystawie można porównać emocje uchwycone obiektywem aparatu fotograficznego i te zaklęte w pastelowej chwili. Całość podzielona jest na trzy kategorie: dzieciństwo, dojrzewaniei tzw. dwa oblicza dorosłości.
Ekspozycja robi wrażenie - zarówno artystyczne jak i estetyczne. Gorąco polecamy wystawę "Emocje w portrecie".
Można ją oglądać w MOKSiR do końca listopada, od wtorku do niedzieli w godzinach 15:00- 21:00.
pm; fot. bm