Podczas pięćdziesiątej drugiej sesji Rady Miejskiej Chojnowa dyrektorzy placówek kulturalno-oświatowych przekonywali radnych o tym jak prężnie funkcjonują podległe im jednostki.
Jako pierwsza głos zabrała naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu Elżbieta Iwanicka. W swoim wystąpieniu odczytała informacje z chojnowskich szkół dotyczące imprez organizowanych przez te placówki podczas minionego roku szkolnego 2001/2002. Na co dzień, postronny obserwator nie zdaje sobie sprawy ile w ciągu roku uczniowie wraz z nauczycielami przygotowują różnego typu uroczystości, konkursów, występów i pokazów. Obok dorocznych, rocznicowych, pojawiają się imprezy nowe, podyktowane potrzebami i zainteresowaniami młodzieży. wiele grup tanecznych naszych placówek brało udział w mniej lub bardziej liczących się turniejach tańca, młodzi recytatorzy zdobywali nagrody na "wyjazdowych" konkursach poetyckich, sportowcy godnie reprezentowali nasze miasto poza jego granicami.
Równie bogatą statystykę przedstawiła w swoim wystąpieniu dyrektor Miejskiego Domu Kultury Ewa Lijewska. Bez względu na opinie krążące o działalności tej placówki dane mówią same za siebie. W 2001 roku MDK był organizatorem 25 imprez, w których w sumie uczestniczyło ponad 10 tys osób. Do lipca tego roku zorganizowano bądź współorganizowano 12 imprez, w których już na tym etapie uczestniczyło około 7,5 tys mieszkańców.
- Obok tradycyjnych już przedsięwzięć typu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, "Stonogi", "Bambiniady", Dni Chojnowa czy Wybory Miss Ziemi Chojnowskiej, każdego roku pojawiają się nowe, które często pozostają na dłużej w kalendarzu miejskich imprez. - wyjaśnia dyrektor MDK Ewa Lijewska. - Tak stało się np. z biciem rekordu w 24 godzinnej, a w tym roku w 48 godzinnej jeździe na rowerze.
Chojnowska Miejska Biblioteka Publiczna, według relacji dyrektor Barbary Landzberg nie ogranicza się wyłącznie do udostępniania bibliotecznych woluminów. W ciągu roku pracownicy tej jednostki organizują wiele imprez skierowanych głównie do młodzieży szkolnej. Konkursy, spotkania z ciekawymi ludźmi, zajęcia plastyczne, zajęcia czytelnicze, wykłady i wystawy, to niewielka część tego co oferuje swoim czytelnikom (i nie tylko) MBP.
Wśród nich do tradycyjnych należą m.in. "Bliżej książki", "Ferie w Bibliotece" w okresie przerwy zimowej i "Wakacje w Bibliotece", organizowane latem. "Pasowanie na Czytelnika" "Głośne czytanie", wystawa "Czyste wody" czy też "Boże Narodzenie".
Wystąpienie na sesji było okazją do podsumowania czytelnictwa w naszym mieście. Dane przedstawione przez panią dyrektor są optymistyczne. Z roku na rok wzrasta liczba czytelników - tych wypożyczających i tych korzystających z Czytelni. Dowodem są liczby - np. w roku 1999 biblioteka posiadała 1945 kart czytelniczych, a dwa lata później ta cyfra wzrosła do 2057. W 1999 roku 6451 razy udostępniano książki na miejscu, w 2001 aż 10360. Podobnie statystyka wygląda z prasą. Dane jasno wskazują, że mieszkańcy naszego miasta coraz częściej wypożyczają lub korzystają na miejscu z różnego typu gazet.
- Liczby, które tu przedstawiłam byłyby znacznie wyższe gdybyśmy dysponowali większym zbiorem woluminów - mówi dyrektor B. Landzberg. - Ma to oczywiście swoje odbicie w finansach, niemniej udaje nam się często znaleźć sponsorów i darczyńców, ludzi znających wartość i edukacyjną funkcję książek, którzy chętnie nas wspierają i służą pomocą.
Jakby w cieniu wydaje się być działalność Muzeum Regionalnego, o którym mówił na sesji dyrektor Jerzy Janus. Każdy kto wyraża taką właśnie opinię jest w błędzie. To co w ciągu roku proponuje chojnowskie Muzeum wychodzi daleko poza ramy jego przeznaczenia.
W 2001 roku zorganizowano tu 8 wystaw, z których największą popularnością cieszyły się ekspozycje pn. "Lalki świata", "Jolanta Anton - Malarstwo" i Stanisław Cukier - Rzeźba".
Już w roku bieżącym mieszkańcy naszego miasta mieli możliwość obejrzenia czterech wystaw o różnej tematyce. Z tych propozycji skorzystało niemal 2.500 osób.
Domeną Muzeum stały się koncerty głównie muzyki klasycznej. Uczniowie Społecznego Ogniska Muzycznego w Chojnowie i Zespołu Szkół Muzycznych w Legnicy wielokrotnie prezentowali w salach Muzeum utwory bardziej lub mniej znanych kompozytorów muzyki skierowanej do koneserów.
- Muzeum jest jednostka specyficzną - wyjaśniał dyrektor J. Janus. - Mówiąc najogólniej jest to jednostka badawcza. Naszym głównym celem jest gromadzenie zbiorów z zakresu archeologii, etnografii, historii i sztuki. Dlatego działalność tej placówki nie jest może tak widoczna jak w przypadku szkół, bibliotek, czy ośrodków kultury. Nie znaczy to jednak, że Muzeum to ostoja dla eksponatów i nic poza tym.. Jesteśmy w ciągłym ruchu, nasze propozycje często się zmieniają oferując duchową ucztę dla każdego.
W podsumowaniu Radni niemal jednomyślnie uznali, że kultura w naszym mieście rozwija się w dobrym kierunku. Z każdym rokiem poziom organizowanych imprez podnosi się, coraz więcej osób wykazuje nimi zainteresowanie, a miasto coraz częściej zyskuje na medialnej propagandzie atrakcyjnych propozycji kulturalno-rozrywkowych.
W dalszej części radni podjęli przewidziane na ten dzień Uchwały, a ostatnia przed urlopami sesja zakończyła się oceną udziału radnych w pracach Rady w okresie od 1.01.2001 r. do 12.06.2002 r.
W ogólnej ocenie frekwencja radnych na sesjach i komisjach wyniosła 91,2%.
- Według mnie frekwencja od początku kadencji jest zadowalająca - mówi przewodnicząca Rady Miejskiej Stanisława Janczyn - Obecność na komisjach i podczas sesji była wysoka z nielicznymi wyjątkami, które zaniżyły nieznacznie statystykę.
Emialia Grześkowiak