Spacerując ze swoim pupilem, musimy pamiętać, że miasto dzielimy wspólnie. Każdy mieszkaniec chce czystej, ładnej okolicy. Jednak, by taka była, trzeba dokładać wspólnych starań, zwłaszcza przy użytkowaniu chodników czy trawników przez czworonożnych przyjaciół. Gdyby psy mogły, na pewno by za sobą sprzątały. To jedne z najmądrzejszych zwierząt. Jednak ukochany pupil, to nie tylko cudowny kompan spacerów, ale i obowiązek. Każdy mieszkaniec, posiadający najlepszego przyjaciela człowieka, powinien zaopatrzyć się podczas wspólnej przechadzki w woreczki na psie odchod
y.
To bardzo ważne! Nie można pozwolić, by nasze miasto było brzydkie i zanieczyszczane przez brak chęci do sprzątania po swoich zwierzętach. W Chojnowie na ulicach: Paderewskiego, Brzozowej, Racławickiej, Kilińskiego i Sikorskiego stoją już specjalne, czerwone pojemniki, które przypominają hasłem: "Posprzątaj po swoim psie" o ważnym obowiązku.
Praktyczne są także smycze, w których są dozowniki na woreczki. Dlatego warto pilnować porządku zwłaszcza, że owe pozostałości są bardzo szkodliwe zarówno dla dzieci jak i dorosłych.
W parku, piaskownicy czy na trawniku często bawią się najmłodsi mieszkańcy miasta, którzy mogą przez przypadkowe dotknięcie psich odchodów zarazić się groźnymi chorobami. Za niestosowanie się do przyzwoitego i obywatelskiego obowiązku sprzątania za swoim czworonogiem grozi mandat w wysokości nawet do 500 zł.
Dlatego z uwagi na racjonalne argumenty szanujmy siebie wzajemnie. Dbajmy o nasze zdrowie, otoczenie i portfel sprzątając za swoim pupilem.
Chojnowscy "mieszkańcy" okolic Skory skupiają uwagę nie tylko swoim "śpiewem" bądź zaciętą dyskusją, ale i skłonnością do obżarstwa. Mowa o kaczkach, które dopełniają malowniczy krajobraz naszej rzeki. Niestety karmienie ich chlebem nie jest dla nich dobre. Czasami altruistyczne dokarmianie zwierząt może im bardzo zaszkodzić. Przede wszystkim kaczki mówią - NIE! - dla białego pieczywa. Spożywanie tego pokarmu prowadzi do ich śmierci. Choroba ta nazywa się "anielskie skrzydło", które po prostu uniemożliwia latanie, co dla tych zwierząt jest okrutnym zabójstwem. Krzywdą jest także motyw łatwego pozyskiwania pokarmu. Przyzwyczajenie do chleba, niestety, powoduje ich bierność, słabą dietę, w efekcie choroby i szybką śmierć. Jeśli chcemy dokarmiać ptaki, róbmy to z myślą o nich. Nie wolno rzucać pokarmu do wody, to powoduje wiele zanieczyszczeń i negatywnych skutków dla samych ptaków. Warzywa, kasza, ziarno rozsypane na brzegach rzeki, na pewno sprawią kaczkom dużą radość. My zaś będziemy mieli satysfakcję, że w okolicach naszej bystrej Skory kaczki są zdrowe i piękne.
