Tradycyjne spotkania związane z Wielkanocą, które organizuje Związek Emerytów i Rencistów, mają stałych i wiernych sympatyków.
Spotkania opłatkowe czy organizowane w kwietniu potocznie nazywane „jajko", gromadzą kilkadziesiąt osób, które chcą wspólnie z seniorami świętować.
16 kwietnia ponad 100 uczestników wielkanocnej zabawy pląsało na parkiecie, biesiadowało przy suto zastawionych stołach. Nikomu nie przeszkadzał fakt, że Święta Wielkanocne dawno minęły. To spotkanie potraktowano bardziej towarzysko.
-
Nasze bale nie służą wyłącznie rozrywce – mówi prezes związku Jan Paryś. –
Dla nas są rzadką chwilą oderwania się od dnia codziennego i przede wszystkim możliwością integracji ze środowiskiem. Nie chcemy być wyalienowani i odsuwani na boczny tor. Wszyscy mamy w sobie jeszcze dużo życia, bo przecież emeryt nie znaczy niedołężny… Co znaczy słowo emeryt i jak emeryt potrafi się bawić można zaobserwować podczas każdej organizowanej przez związek zabawy tanecznej. Ci tzw. seniorzy nie ustępują najmłodszym uczestnikom biesiad. „Wesołe jest życie staruszka" jak mówią słowa znanej piosenki o oby towarzyszyły one naszym seniorom jak najdłużej…
