Uroczystości 65 rocznicy trzech wielkich deportacji rozpoczęto 2 października złożeniem wieńców pod pomnikiem „Pamięci żołnierzom poległym w walce o niepodległość ojczyzny i pomordowanym w obozach i łagrach oraz zesłanym na Sybir".
Obchody zorganizowane w ramach Dnia Sybiraka zgromadziły pod obeliskiem członków chojnowskiego Związku Sybiraków, władze miasta i gminy oraz zaproszonych gości. W tym miejscu oddano cześć Sybirakom, a podczas mszy św. koncelebrowanej przez ks. kanonika Władysława Bystrka modlono się w ich intencji.
Kolejna część spotkania odbyła się w Domu Chemika. Tu chojnowska młodzież – uczniowie Gimnazjum nr 2 - w programie artystycznym przypomniała okoliczności pierwszych zsyłek i historię deportowanych Polaków.
Hymn Sybiraków rozpoczynający i kończący program był tematem przewodnim tego spektaklu.
- Dla nas ważne są nie tylko obchody rocznicowe i pamięć o tych, którzy pozostali na obcej ziemi - mówi prezes chojnowkiego Związku Tadeusz Bisiorek. - Ale także wiedza kolejnych pokoleń o martyrologii Polaków. Naszym największym pragnieniem jest, aby te wydarzenia nigdy się nie zatarły, nie odeszły w zapomnienie wraz z odejściem świadków tego fragmentu naszej narodowej historii.
Spotkanie Sybiraków było okazją do wyróżnienia kilkunastu z nich Krzyżem Zesłańca Sybiru. Osiemnaście odznaczeń wręczał burmistrz, wójt i przedstawiciel Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Legnicy.
- Tych dekoracji z każdym rokiem jest coraz mniej, tak jak i członków związku. Kiedy szesnaście lat temu konstytuował się Związek Sybiraków w Chojnowie lista opiewała na 125 osób. Dziś jest nas o połowę mniej.
Dlatego spotkania w swoim gronie są tak ważne dla tych ludzi. Kilka razy w roku, bez względu na okoliczność wspólnie uczestniczą w uroczystościach, aby potem w grupie która najlepiej się rozumie, móc wspominać, dzielić się cierpieniem i otrzymywać duchowe wsparcie.
Zarząd i członkowie Związku Sybiraków serdecznie dziękują dyrekcji, nauczycielom i młodzieży Gimnazjum nr 2 oraz władzom miasta za pomoc w organizacji obchodów 65 rocznicy deportacji.
Redakcja