Od 4 do 6 maja mieszkańcy Dolnego Śląska śledzić będą kolarskie zmagania uczestników czterdziestej drugiej już edycji wyścigu „Szlakiem Grodów Piastowskich".
5 maja, około godziny 17, barwny peleton, przejedzie przez Chojnów. Lotna premia w naszym mieście, to 33 kilometr trasy Lubin – Polkowice. Zawodnicy wjadą do naszego miasta od strony Lubina. Ulicą Przelot, Legnicką, Paderewskiego wjadą w ulicę Wolności i przejadą przez Rynek. Zawodnicy opuszczą Chojnów ulicą Kolejową kierując się w stronę Rokitek.
Historia organizacji wyścigu "Szlakiem Grodów Piastowskich" sięga 1966 roku. Pierwszymi komandorami wyścigu byli początkowo działacze wrocławscy, potem "przekazali pałeczkę" kolegom z województwa legnickiego.
Zaczęło się na początku 1966 roku. Dolnośląski Okręgowy Związek Kolarski we Wrocławiu postanowił wtedy uczcić Tysiąclecie Państwa Polskiego zorganizowaniem jakiejś dużej imprezy. Wybór padł na Legnicę.
Na starcie stanęło 129 kolarzy, reprezentujących piony i federacje sportowe. Przyjechała także ekipa kadry olimpijskiej, w której byli m.in. Czechowski, Goszczyński, Kowalski, Zapała, młody legniczanin Szumlakowski i Woźniak. Ostatnie nazwisko było później bardzo znane sympatykom sportu w zagłębiu miedziowym. Henryk Woźniak, który w późniejszych latach reprezentował Polskę na mistrzostwach świata, przez wiele lat był trenerem i wychowawcą kolarzy w "Górniku Polkowice".
Pierwszy etap długości 126 km zaczął się w Legnicy, a zakończył na stadionie w Lubinie. Był to niezwykły etap, pełen dramatów. Aż 20 zawodników przebiło "gumy" w swych rowerach. Największym pechowcem był Fornalczyk, który musiał trzykrotnie zmieniać koło. Lotny finisz w Chocianowie wygrał Sumiński, ówczesny wicemistrz Polski w kolarstwie przełajowym, a na drugim miejscu przyjechał legniczanin Szumlakowski. Zacięta walka trwała aż do mety, na którą wpadła 19- osobowa grupa zawodników.
Potem odbyła się jazda indywidualna na dystansie 30 km. Ten "etap prawdy" wygrał Janiak przed Lewandowskim i Fornalczykiem. Samotna jazda na czas została rozegrana na trasie Lipce- Chojnów- Lipce. Trzeci etap (122 km), prowadzący z Legnicy przez Złotoryję, Wojcieszów, Bolków do Jawora, już bez defektów, wygrał Bania przed Dylikiem i Rzepką.
Ostatni etap, liczący 165 km, odbył się na trasie Strzegom - Świdnica - Dzierżoniów - Walim - Świdnica - Strzegom - Legnica.
Wyścig zakończył się w generalnej klasyfikacji zwycięstwem Henryka Kowalskiego, który nie wygrał wprawdzie żadnego etapu, ale wykazał najbardziej równą formę. Oprócz pucharu otrzymał on w nagrodę znanej marki rower "Huragan".
Pierwszy wyścig w 1966 roku miał nazwę "Szlakiem Zamków Piastowskich", co miało przypomnieć o polskości tych ziem w roku Tysiąclecia Państwa. Ponieważ jednak zamków na trasie było niewiele postanowiono drugi wyścig rozegrać pod zmienioną nazwą "Szlakiem Grodów Piastowskich", która pozostała już na stałe.
W 1967 roku wprowadzono do programu kryterium uliczne, które odbyło się w Legnicy
Wraz z wyścigiem od roku 1968, pod okiem M. Żelaznowskiego błyskawicznie rozwijała się kariera sportowa Ryszarda Szurkowskiego. Następne lata to pasmo sukcesów naszego najlepszego kolarza, który wygrał "Grody" dwukrotnie w roku 1978 i 1981.
Od 1999 roku wyścig znalazł się w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Stał się największą imprezą kolarską o charakterze międzynarodowym organizowaną na Dolnym Śląsku. Otwiera sezon międzynarodowych wyścigów kolarskich w naszym kraju.
Od czasu znalezienia się wyścigu w międzynarodowym kalendarzu startują w nim wszystkie polskie grupy zawodowe oraz ekipy zagraniczne ze Stanów Zjednoczonych, Szwajcarii, Holandii, Niemiec, Węgier, Słowenii, Ukrainy, Rosji, Czech, Słowacji, Estonii.
Zapraszamy kibiców i sympatyków
opr. Emilia Grześkowiak