Z cyklu Warto poznać - Sukces w duecie - Gazeta Chojnowska w ramach portalu E-Informator.pl



artykuły:

ostatnie
popularne
komentowane
regulamin
archiwum PDF
stopka redakcyjna
ogłoszenia
podgląd artykułów
podgląd komentarzy



Z cyklu Warto poznać - Sukces w duecie



(szerokość: 565 / wysokość: 876)Florystyka z definicji to artystyczne układanie kwiatów. Dla jednych banał, dla innych - pasja, twórcze spełnienie, sposób na życie. Do tych drugich właśnie zalicza się Zofia Kasprzak, którą mieszkańcy postrzegają jako artystkę nie tylko w dziedzinie florystyki. Pani Zofia od lat znana jest bowiem ze swoich nieprzeciętnych ozdób świątecznych, dekoracji na każdą okoliczność i wszelkiego rodzaju kompozycji, nie tylko roślinnych.

Dziś jest właścicielką prężnie rozwijającej się firmy. Prowadząc własną działalność, która jest jednocześnie jej pasją, trudno nie spodziewać się sukcesu. Wspólnie z synem, od ponad trzech lat, zajmuje się, mówiąc najogólniej, dekoracją uroczystości ślubnych. Ich oryginalne pomysły doceniają nie tylko klienci, ale także profesjonaliści z branży. Prace rodzinnego duetu, nie tak dawno, opublikowało warszawskie wydawnictwo w piśmie „Kwiaty do Ślubu".

Emilia Grześkowiak - Do kogo kierujecie swoją ofertę?

Zofia Kasprzak - Nasza oferta skierowana jest do ludzi młodych, otwartych na ciągłe zmiany i nowości w zakresie mody ślubnej. Dawniej wystarczył wianek na głowie i skromny bukiet ślubny, dziś to się zmieniło całkowicie. Dla wielu młodych par ceremonia ślubna wzrasta do wielkiej uroczystości. Wielu klientów ceni sobie możliwość korzystania z naszych usług, ponieważ służymy zawsze radą i fachową wiedzą w tym zakresie. W codziennej pracy zabiegamy o to, aby klienci byli zadowoleni z usług. Uważamy, że sukces firmy zależy od ich zadowolenia.

E.G. - Co panią skłoniło do zajęcia się florystyką?

Z.K. - Szczerze mogę powiedzieć, że moja edukacja trwała bardzo długo. Początkowo było to moje hobby, miłość do kwiatów, początek romansu z pięknymi roślinami. Praca zawodowa jaką wykonywałam w Ośrodku Doradztwa Rolniczego, wymagała ciągłego podnoszenia kwalifikacji. Prowadziłam z młodzieżą zajęcia i pokazy w szkołach oraz dla kobiet województwa dolnośląskiego. Już wtedy podjęłam naukę na kursie układania kwiatów o stopniu podstawowym, potem był kurs I i II stopnia florystyki oraz pokazy i szkolenia u najlepszych wykładowców w tej dziedzinie. Nie było łatwo, ponieważ blisko Chojnowa nie istniały ani szkoły florystyczne ani nie prowadzono kursów. Wyjeżdżałam więc do Krakowa, Turzy Śląskiej, Warszawy, Wrocławia i Poznania. Ale udało się wysiłek się opłacił, ponieważ po kilkunastu latach poczułam się pewnie w tym zawodzie.

Mam za sobą wiele wystaw autorskich między innymi w Muzeum Regionalnym w Chojnowie oraz w innych miastach. Zaproszono mnie również do zaprezentowania się na Targach w Berlinie. Współpracę zaproponował mi także Burmistrz Miasta Chojnowa pan Jan Serkies, w charakterze koordynatora wystawy pt. Festiwal tkactwa i Rękodzieła Artystycznego. Brałam udział w Międzynarodowych Targach Chleba w Jaworze, które dały mi możliwość zaprezentowania moich prac oraz współudział w przygotowaniu wystaw rękodzielniczych.

E.G. - Czy ktoś kto nie kończy kursów, może się tym zajmować?

Z.K. - Może, ale ja uważam, że ważne są nie tylko pomysły i chęci, florysta powinien opanować technikę, poznać świat roślin, bawić się kolorem, umieć go łączyć, pracować z nim podczas tworzenia. A do tego jednak potrzebna jest edukacja. Florystą nie zostaje się od razu, do tego dochodzi się stopniowo wytrwale i po kolei, jest to proces długotrwały.

(szerokość: 375 / wysokość: 562)E.G. - Jak to się stało, że Wasze dekoracje zostały zaprezentowane w profesjonalnym czasopiśmie „Kwiaty do Ślubu"?

Z.K. - Przez dłuższy czas bawiłam się tym tematem wraz z synem, traktowaliśmy to jako hobby i pasję. Aż dojrzeliśmy do tego, żeby otworzyć własną firmę, w której możemy prezentować swoje pomysły, wykazać się artystycznie. To właśnie mój syn wprowadził obok florystyki profesjonalne dekoracje balonowe, które zyskują coraz większe grono zwolenników. Razem tworzymy duet, który ma swój indywidualny i niepowtarzalny styl i charakter. To właśnie dzięki temu odnieśliśmy sukces, jakim było zamieszczenie naszych dekoracji, wśród najlepszych florystów i dekoratorów nie tylko z Polski, ale i z Europy. Fakt rozpoczęcia współpracy z czasopismem „Kwiaty do Ślubu", był dla naszej firmy momentem przełomowym, ponieważ wieloletnie dążenie do profesjonalizmu zostało docenione przez znawców tematu. Z pewnością jesteśmy pierwszą firmą z Chojnowa, która została zauważona, przez osoby z branży dekoratorskiej i to właśnie jest dla nas niezwykłe wyróżnienie i sukces, który zobowiązuje i mobilizuje do dalszej pracy i rozwoju firmy.

E.G. - Najbliższe plany?

Z.K. - By firma mogła się rozwijać i wprowadzać najnowsze trendy musimy brać udział w szkoleniach i pokazach, z zakresu dekoracji ślubnych i wystroju sal, domów weselnych czy kościołów. Zainteresowanych zapraszamy na naszą stronę www.cameliawesela.pl, na której systematycznie zamieszczamy aktualne informacje o firmie i nowościach w usługach dekoracyjnych.

E.G. - Czego można Państwu życzyć?

Z.K. - Wielu nowych pomysłów, wytrwałości i samych zadowolonych klientów, bo to jest dla nas najważniejsze.

  

Życzymy zatem, aby Camelia Państwa Kasprzak dawała radość zarówno klientom, jak i właścicielom.

(szerokość: 190 / wysokość: 126)

(szerokość: 190 / wysokość: 126)

 

 

 



eg
Napisz swój własny komentarz
Tytuł:      Autor:

serwis jest częścią portalu www.E-Informator.pl przygotowanego przez MEDIART © w systemie zarządzania treścią CMS Kursorek | Reklama